niedziela, 22 lutego 2015

Dziecięcy autyzm od środka

"Dziwny przypadek psa nocną porą" Mark Haddon (2003)

Świat Książki, 2004 r. 224 s.

Jedyna w swoim rodzaju książka, a to z tego powodu że czytanie jej to jak przebywanie non-stop w głowie autystka i widzenie świata jego oczami. Było to dla mnie dość niepokojącym przeżyciem. Mimo że powieść jest krótka to musiałem ją sobie dawkować. Nazywanie jej "kryminałem" to jakieś wielkie nadużycie czy niedopowiedzenie, bowiem ten wątek szybko schodzi na dalszy plan i otrzymujemy dramat psychologiczny. Ciężki dramat ale za to lekko napisany. Co więcej książka nie jest pozbawiona dużej dawki humoru, ale jednak przede wszystkim to superlogiczny świat w którym nie ma zrozumienia dla emocji i nieracjonalnych zachowań świata dorosłych. Jest to momentami równie zabawne co tragiczne i niepokojące, a niekiedy nawet irytujące. Główny bohater wywołał zatem we mnie całą gamę emocji. Co pokazuje jak wymagająca jest opieka nad dziećmi z zespołem Aspergera czy z autyzmem. Początkowo winiłem rodziców - oto dorośli znowu zawiedli! Ale czy można im się dziwić? Potrzeba naprawdę dużych pokładów empatii i cierpliwości, czego ta książka między innymi nas uczy. "Dziwny przypadek psa nocną porą" może mnie nie wzruszył (autor zresztą unika taniego sentymentalizmu) ale pobudził do myślenia i zrozumienia, współodczuwania i wczucia się w ten nietypowy sposób postrzegania świata. Zupełnie zasłużone miejsce na liście stu książek BBC które trzeba przeczytać. Obowiązkowa pozycja dla wszystkich zgłębiających meandry ludzkiej psychiki i nie tylko. Warto zmierzyć się z tym i wejść do świata gdzie zwykła podróż metrem jest jakimś heroicznym, horrendalnym wyczynem oraz gdzie logika i racjonalizm to jedyne bezpieczne podstawy w postrzeganiu świata, a emocje i uczucia są niezrozumiałe i przerażające. Może następnym razem widząc osobę z autyzmem zastanowimy się co się tam w środku dzieje.

"Najlepiej jest wiedzieć, że zdarzy się coś dobrego, na przykład że będzie zaćmienie albo że dostanie się pod choinkę mikroskop. Źle jest wiedzieć, że stanie się coś złego, na przykład, że trzeba zaplombować ząb albo pojechać do Francji. Ale myślę, że najgorzej, jeżeli się nie wie, czy zdarzy się coś dobrego czy coś złego."

Ocena: 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz